trebbiano

Trebbiano Toscano, we Francji znane jako Ugni blanc, nie cieszy się zbyt dobrą sławą. Podczas gdy Francuzi dawno wpadli na to, że zamiast robić z niego wino, lepiej przerobić je na Koniak czy Armaniak, we Włoszech nadal wykorzystywane jest do produkcji (najczęściej co najwyżej średniej jakości) wina.

Warto jednak wiedzieć, że Trebbiano z Toskanii ma niewiele wspólnego (często również genetycznie) z jego imiennikami z innych regionów Włoch – popularnym na północy Trebbiano di Soave czy pochodzącymi z Abruzji  – Trebbiano d’Abruzzo.

Pierwszy z wymienionych, znany także jako Trebbiano di Lugana, w XV wieku, wraz z rolnikami z Veneto przywędrował do regionu Marche, gdzie jest znany jako Verdicchio.

Natomiast Trebbiano d’Abruzzo jest spokrewniony z Trebbiano Toscano. Nie przeszkadza mu to jednak zbytnio – przez niektórych jest uznawany za jedną z najlepszych włoskich białych odmian,

Dziś chcielibyśmy Wam przedstawić dwa przykłady Trebbiano, po jednym dla każdego z tych szczepów.

Valle Reale, Vigneto di Popoli, Trebbiano d’Abruzzo DOC, 2014

Valle Reale została założona w 1998 roku przez rodzinę Pizzolo. Właściciele, posiadający od lat winnicę Montepulciano d’Abruzzo postanowili zgłębić historię tego szczepu w swoim regionie. Współpraca z profesorem Leonardo Valentinim z Uniwersytetu Mediolańskiego pozwoliła im na odszukanie najstarszych krzewów Montepulciano w Abruzji. Odnaleziona winnica – San Calisto, stała się pierwszym cru Valle Reale i źródłem nowych krzewów dla kolejnych winnic.  Po kilku latach w Valle Reale zagościły też krzewy Trebbiano d’Abruzzo.

Valle Reale od wielu innych abruzyjskich winiarni odróżnia położenie – winnice rosną w trudnych, górskich warunkach.

Od 2007 roku Valle Reale produkuje wina organiczne. Winiarnia jest także w trakcie wprowadzania zmian mających na celu spełnienie wymagań Demeter – organizacji certyfikującej wina biodynamiczne.valle-reale

Przechodząc do degustowanego Trebbiano – owoce pochodzą z 1-hektarowej parceli wydzielonej dla tego szczepu w winnicy del Popoli (której większość zajmują krzewy Montepulciano). Zgodnie z zasadami biodynamiki wino przeszło fermentację spontaniczną (prowadzoną jedynie przez drożdże żyjące na skórkach winogron).

Rocznik 2014 w którym powstało wino był, jak twierdzą właściciele, najtrudniejszym jak dotąd rokiem w historii winnicy. Zimna wiosna, deszczowe lato, grad i pożar winnic – to wszystko w nieczęsto zdarza się w jednym sezonie.

Trebbiano d’Abruzzo, które przetrwało te wszystkie katastrofy jest bardzo ciekawym (szczególnie jeśli chodzi o aromaty) winem.

W kieliszku cytrynowa, dość nasycona barwa z zielonkawymi refleksami.

Aromaty – główny atut wina – wino skoncentrowane, “gęste” aromatycznie, pachnie dojrzałą gruszką, migdałami, a także jesiennymi liśćmi i drożdżami, niektórzy porównują je nawet do szampana.

Smak wina niestety nie dorównuje bogactwu aromatów – wino jest dość proste, smak niezbyt długo pozostaje w ustach, pojawia się jabłko, gruszka i migdały.

Zenato, Santa Cristina, Lugana DOC, 2015

Założona w latach 60 przez Sergio Zenato winiarnia, po jego śmierci (w 2008 roku) przejęta przez jego żonę i dzieci – Alberto i Nadię. Przez niemal 60 lat Zenato zyskał sławę w ponad 60 krajach na całym świecie. Słynie z Valpolicelli, ale jego białe wina także są warte spróbowania.
Zainteresowanych historią apelacji Lugana i chcących poszerzyć swoją wiedzę o Zenato zachęcamy do lektury
tego artykułu, autorstwa Mario Crosty.

lugana

Przechodząc do Trebbiano (di Lugana) – owoce pochodzą z 20 hektarowej winnicy leżącej nad jeziorem Garda.

Cytrynowo-zielonkawa barwa.

Wśród średnio intensywnych aromatów dominują owoce tropikalne – szczególnie ananas, pojawia się też zapach jabłka i liści porzeczki.

W ustach konsekwentne – owoce tropikalne – mango, marakuja, nieco cytryny, dość wysoka kwasowość i średnia koncentracja. Wino niezbyt złożone, ale za to bardzo pijalne.


Obydwu Trebbiano mogliśmy spróbować podczas degustacji zorganizowanej przez ich importera – The Fine Food Group. Wina są dostępne w sklepie internetowym – Vigneto di Popoli od Valle Reale kosztuje 149 zł, Santa Cristina Zenato – 79 zł.

Degustowaliśmy na zaproszenie The Fine Food Group. Dziękujemy!