flaszki-we-mgle

Okazja udziału  w degustacji w ciemno nie zdarza się często. Szkoda, bo jest to świetny sposób by wyostrzyć zmysły, poszerzyć wiedzę o winie, sprawdzić samego siebie, a za razem  – przeżyć niejedno zaskoczenie. Dlatego też, gdy otrzymaliśmy zaproszenie od Michała „WineMike’a” Misiora na degustację Flaszki we mgle (vol. III) nie wahaliśmy się nad decyzją o uczestnictwie.

Celem degustacji było rozpoznawanie szczepów. Wraz z innymi blogerami i osobami związanymi z branżą winną stanęliśmy przed niełatwym i męczącym zmysły smaku i węchu zadaniem odgadywania odmian wykorzystanych do wytworzenia 24 win. Degustacji nie ułatwiał też fakt, że wina prezentowały bardzo różną jakość i czasem zaskakujące pochodzenie.

Dzisiaj możecie o nich przeczytać – nie napisaliśmy o wszystkich butelkach, nietypowo jak na nas opisaliśmy je niezbyt szczegółowo. Postaraliśmy skupić się jedynie na cechach charakterystycznych szczepów, ocenić zarówno przyjemność picia jak i to, czy wino dobrze prezentuje odmianę z której zostało zrobione (“wartość edukacyjną”).

Aldegheri Garganega 2015

To wino nie sprawiło większych kłopotów uczestnikom degustacji – ot, typowa dla garganegi nie za duża koncentracja, trochę słonawych nut, przeplatających się z białymi owocami, lekko mdłe. Do celów edukacyjnych – bardzo przydatne, dla przyjemności picia…bywają lepsze. Wine & You, 33 zł.

Rectoral do Umia Rías Baixas Albariño Sentidiño 2015

Albariño należy do szczepów, które dość często degustujemy, stąd też ze zdziwieniem dowiedzieliśmy się, że ta butelka powstała z tej właśnie odmiany. Dość wysoka kwasowość, trochę białych kwiatów, ale poza tym – absolutnie nic co zdradzałoby obecność albariño. Naszym zdaniem, ani do picia, ani do nauki.   Lidl Polska, 19,99 zł

Domaine du Moulin de Dusenbach Alsace Riesling 2013

Kolejna odmiana, którą znamy i bardzo lubimy. Za razem kolejne wino, którego nie polecamy. Brzoskwinie, trochę jabłka wśród aromatów mogłyby sugerować rieslinga, ale ostra, nieprzyjemna kwasowoś, mydlane nuty i brak jakichkolwiek ciekawych smaków zwiodły nas z tropu. Może zbyt mało słabych Rieslingów wypiliśmy w życiu….   Wine & You, 49 zł

Mustela Langhe Chardonnay 2015

Maślane nuty na początku sugerowały chardonnay, gdy po chwili znikły, pojawiły się wątpliwości…białe kwiaty, trochę porzeczkowych liści, rozważaliśmy nawet sauvignon blanc. Wino, mimo niezachowanej charakterystyki szczepu jest dobre. Spróbujcie, oceńcie, dajcie znać..   Krople wina , 39 zł

Domaine Moulin Camus Muscadet Sevre et Maine sur lie

Dobrze zaznaczona kwasowość, lekkość, gruszka, jabłko, trochę cytryny i lekko “morskie aromaty”. Z odgadnięciem tego wina nie było problemów. Wypić – też warto.  Wine & You, 34 zł

Tinpot Hut Marlborough Pinot Noir 2011

Przy tym winie nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z Pinotem od dobrego producenta Wino w pełni zachowuje charakterystykę szczepu –  niezbyt zaznaczone taniny, aromaty grzybów, wiśni, średnia kwasowość, a jednocześnie dobra koncentracja. Zarówno edukacyjnie, jak i dla przyjemności – polecamy.  WineAvenue, 87 zł

Anton Hundsdorfer Burgenland St. Laurent 2012

Nie odgadliśmy tego szczepu, mimo, że nasze myśli skierowały się od razu w stronę naszej ulubionej Austrii. Jednak zweigelt i blaufrankish – dwie autriackie odmiany, które przyszły nam na myśl wyeliminowaliśmy dość szybko. Wino ma dobrą koncentrację, dość ciemną barwę, dobrze zaznaczoną kwasowość, co pozwoliło wyeliminować typowego zweigelta. Blaufrankish natomiast miałby wyższy poziom tanin i charakterystyczny (przynajmniej jak dla nas) aromat…knedli ze śliwkami. To wino natomiast ma więcej wiśni i jeżyn.  Dotąd dziwimy się jak to możliwe, że nie odgadliśmy St. Laurenta. Warto spróbować tego dobrego wina i przy okazji zapoznać się z niezbyt często spotykanym w Polsce szczepem.  Wine & You, 44 zł

Tola Nero d’Avola 2015

To wino skojarzyło się Gosi początkowo  z dobrym…pinotage. Nasycona barwa, trochę lekko słodkich aromatów śliwek, jagód w połączeniu z intensywnym zapachem dymu. Ta sugestia nie zyskała uznania wśród innych uczestników degustacji, a nasze myśli zaczęły krążyć wokół szczepów sycylijskich. Mimo, że nie zdarzyliśmy jeszcze dobrze poznać odmian z tej wyspy, wydaje nam się, że to wino jest dobrym przykładem nero d’Avola, mamy nadzieję, że będzie wam smakowało.   Krople wina, 39 zł

William Cole Columbine Special Reserve Colchagua Valley Carmenere 2013

Aromaty zielonej papryki w połączeniu z beczkową wanilią, dobra koncentracją – wahaliśmy się między carmenere, a cabernet sauvignon, w końcu postawiliśmy na ten pierwszy szczep. To wino to typowe wydanie tej odmiany, jeśli lubicie nowoświatowe wina -będzie Wam smakowało.   WineAvenue, 59 zł

Mitolo Jester Mc Laren Vale Cabernet Sauvignon 2012

To było 19 wino w kolejce, zmęczony język niewiele  już rozróżniał, kierowaliśmy się głównie węchem. Nos też był już zmęczony, ale tego Caberneta łatwo było rozpoznać – porzeczki, zielona papryka, trochę przypraw z francuskiej beczki. Bardzo smaczny przykład tego, jak powinien smakować (i pachnieć) australijski Cabernet sauvignon.  WineAvenue, 79 zł

Bodega La Flor Mendoza Malbec 2013

Jak dotąd nie udało nam się trafić na argentyńskiego malbeca, którego picie sprawiałoby nam przyjemność. Ciężko określić dlaczego, ale po prostu nie potrafimy się zaprzyjaźnić z tym szczepem. Mimo naszej awersji przyznamy, że to wino będzie smakować fanom Malbeców. Dobrze reprezentuje też ten szczep – czerwone owoce, wanilia, trochę skóry.  WineAvenue,  49 zł

Rickety Bridge Western Cape Shiraz 2010

Ostatnie wino degustacji, mimo zmęczenia – charakterystyczne. Owoce lasu, trochę pieprzu i czekolada. Łatwo rozpoznawalny i bardzo dobry Shiraz.  WineAvenue, 79 zł

Tym akcentem kończymy nietypowy dla Enowersytetu wpis, od razu obiecujemy małą niespodziankę związana z osobą WineMike’a odpowiedzialnego za całe degustacyjne zamieszanie. Organizatorowi dziękujemy za zaproszenie, dodając, że degustacja miała miejsce w wine barze i sklepie z winem – Pod Pretextem.

O Flaszkach we mgle vol. III napisali też:

Winne okolice

Winiacz

Winne przygody

Z winem do kina