losen blurred

Przez kilka najbliższych tygodni na Enowersytecie będą często pojawiały się posty o winach niemieckich. Wszystko za sprawą Niemieckiego Instytutu Wina, który zorganizował coroczną degustację  – Festiwal Wina Niemieckiego.

Jako fani rieslinga nie mogliśmy ominąć okazji spróbowania wielu win z tego szczepu, mieliśmy także szansę poznać pokaźną ilość win z innych (głównie białych) odmian. Chętnie podzielimy się z Wami wrażeniami, szczególnie, że  jako świeżo upieczeni posiadacze porządnego mikrofonu postanowiliśmy spróbować swoich sił reporterskich – zadając króciutkie pytania winiarzom obecnym na Festiwalu.

Zaczęliśmy od rozmowy z jedną z najsłynniejszych osobistości wina niemieckiego – Ernstem Loosen’em – właścicielem mozelskiej winiarni Dr. Loosen i znajdującej się w Palatynacie Villi Wolf.

Rozmawiając z Ernstem Loosenem nie sposób go nie polubić. Gwarantujemy, że słuchając jak opowiada historię swojej posiadłości i opisuje style tworzonego przez siebie Rieslinga nie będziecie się nudzić!

Tekst wywiadu po polsku

Nazywam się Ernst Loosen i jestem właścicielem winiarni Dr. Loosen w Mozeli, w Bernkastel. Winnica jest w posiadaniu tej samej rodziny od 200 lat. Wiem, to może brzmieć nudno – przez 200 lat siedzieć w tym samym miejscu i robić tylko jedno – produkować rieslinga, ale na prawdę, nad Mozelą nie ma nic innego do roboty.

Jakie style Rieslinga powstają w Dr. Loosen?

W Dr. Loosen produkujemy dwa style Rieslinga – słodki i wytrawny. Moi rodzice byli jedynakami i pochodzili z rodzin, które miały winiarskie tradycje. Rodzina mojego ojca tworzyła tylko wytrawne Rieslingi. Rodzina mojej mamy – tylko słodkie. Pragmatycznie i dyplomatycznie zdecydowałem, że będę kontynuował produkcję obydwu styli.

Tradycyjny, stary styl wytrawnych Rieslingów, tworzonych mojego dziadka od strony ojca, to wina fermentowane w beczkach, pozostające długo (12-36 miesięcy) w beczkach, na osadzie drożdżowym. To jest właśnie styl Rieslinga sprzed setek lat.

Produkujemy też wina słodkie – Kabinett, Spätlese…wina z przyjemną kwasowością, która balansuje słodycz. Dzięki temu są świeże i idealne na lato. Nasze słodkie wina mają 7.5 – 8 % alkoholu.

Anglicy, przyjmując gości mają 5 o’clock i popijają herbatkę, mój dziadek, gdy ktoś go odwiedzał,  codziennie o 16 otwierał butelkę Kabinetta. To jest bardzo gościnne, prawda?

Zauważyliśmy, że wśród win tworzonych przez Loosen’a znajduje się butelka Weissburgundera (Pinot blanc). Zainteresowani przyczyną tworzenia wina z mniej typowego dla Mozeli szczepu, poprosiliśmy o wyjaśnienie, oto co nam odpowiedział właściciel winiarni:

Tekst wywiadu po polsku

Szczerze mówiąc, mam winnicę Weissburgundera, bo kupując bardzo starą parcelę rieslinga, musiałem także kupić starą winnicę Pinot blanc. Poprzedni właściciel dał mi do wyboru – kupienie obydwu, albo żadnej, więc kupiłem obie.

Początkowo chciałem zastąpić krzewy Weissburgundera rieslingiem. Przez kilka lat nie miałem na to czasu, a gdy upłynęły 2-3 lata, okazało się, że mój Weissburgunder jest ulubionym winem mojej żony. Nie pozwoliła usunąć starych krzewów. Teraz wino cieszy się coraz większą popularnością wśród klientów, a moja żona co roku ma alokację na 300 butelek.

Jak to się mówi: “szczęśliwa żona – szczęśliwe życie” – dlatego produkuję  Weissburgundera.

Zastanawiacie się jak smakuje Weissburgunder od Dr. Loosen’a ?

Dr Loosen, Weissburgunder trocken 2015

Kolor: blado-cytrynowy

Nos: dość intensywny aromat owoców tropikalnych (mango, papaja, a także troszkę zielonego banana), połączony z mydlano-kwiatowymi nutami, dopełniony typowym dla Pinot blanc aromatem dojrzałego, chrupiącego jabłka

Usta: nieco więcej niż średnia, długo odczuwalna kwasowość, zrównoważona leciutką słodyczą, wino pikantno-pieprzne, pojawia się także lipowy miód i konsekwentnie jak w nosie – jabłko

Bogate, ale nie przytłaczające.

Po spróbowaniu, chyba nikt nie będzie dziwił się, dlaczego pani Loosen nie pozwoliła wciąć winnicy.

Importerem win Ernsta Loosena do Polski jest Vininova.

Bardzo dziękujemy Niemieckiemu Instytutowi Wina za zaproszenie!